niedziela, 20 listopada 2011

"Cuda" znalezione podczas akcji

 Po pamietnej akcji zostało zebranych  prawie 3 tony odpadów, nasze wspomnienia i setki zdjęć...a na nich nasza praca i znalezione przez nas "cuda".
Zbierając odpady w nasze ręce wpadło wiele "skarbów". Były "cuda" do konsumpcji, do ubioru, dla sarszego i młodszego. Tak do domu jak i samochodu.
Często spotykaliśmy butelki. Plastykowe, szklane. białe, kolorowe. Puste i też nie opróżnione. Może spożywajacy przerózne trunki zostawiali je nie skonsumowne w myśl dewizy: Pan Bóg kazał się dzielić? To i inne pytania kłebiące się w głowie po akcji, gdy przypominam sobie czego tam nie było...
Min. udało nam się zebrać wiele opon - było ich tam tyle ,że do głowy przychodzi pomysł o otwarciu skupu opon albo zakładu wulkanizacyjnego. Może wyrzucający w lesie opony też tak myśleli?
Spodnie, kurtka, klapki, buty, bielizna,a nawet piżama znalazła się w workach. Inne przykłady, którymi możemy sie pochwalić to : monitor, flet, głosniki samochodowe, drut, grill, wiadra, gaśnica.

fot. Kasia Olszańska

fot. prof. Stanisław Czachorowski

fot. Marcin Tchórz

fot. Marcin Tchórz

fot. prof. Stanisław Czachorowski
Jeśli ktoś z uczestników znalazł nie wymienione tutaj "skarby" niech wpisze w komentarzach. Ciekawe ile różnych skarbów udało sie znaleść.

Kasia Olszańska

1 komentarz:

  1. Butelki to nie problem żeby znaleźć, ale grilla jeszcze nigdy mi się nie udało :)

    OdpowiedzUsuń